niedziela, 17 sierpnia 2014

[RECENZJA] Fallout New Vegas



Fallout New Vegas. Jedyna taka gra, która wciągnęła mnie na setki godzin nie tylko poprzez samą rozgrywkę, ale przede wszystkim poprzez poszukiwanie i testowanie coraz to nowych modów. Produkcja kompletna i pod każdym względem wprost niesamowita. Choć jest to tylko recenzja, to ciężko jest recenzjować własne wspomnienia...


Zlecenie numer sześć...



Fabuła wydaję się prosta - jako kurier Mojave Express mamy dostarczyć paczkę na Strip Nowego Vegas... niestety w trakcie drogi okazuję się, iż nasz ładunek, nie jest zwyczajną przesyłką, co powoduję atak zbirów na naszego bohatera i jego egzekucje poprzez strzał w głowę. Na szczęście jakimś cudem udaję się nam przeżyć postrzał, a mieszkający w pobliskiej osadzie Goodsprings robot Victor wykopuję nas z grobu i zanosi do miscowego lekarza Dr. Mitchella.


Dużym plusem gry są liczne nawiązania do poprzednich części serii. Na grafice Marcus, znany z Fallout 2.

W tym momencie rozpoczyna się cała gra. Kto chciał nas zabić? Czym był platynowy szton będący przesyłką na Strip i dlaczego uratował nas robot Pana Housa, władcy Nowego Vegas? W tle pobrzękuję dodatkowo konflikt pomiędzy Republiką Nowej Kalifornii - cywilizowanego państwa rządów prawa, które za wszelką cenę chce utrzymać zlokalizowaną blisko New Vegas Zapore Hoovera, a Legionem Cezara, czyli wielką armią niewolników powstałą z podboju 86 plemion. Tylko od nas zależy kogo poprzemy w konflikcie, a może zdecydujemy się zapisać przyszłość Vegas samodzielnie?


 Atrakcje Mojave


Mechanika rozgrywki pozostała niezmieniona w stosunku do Fallouta 3 - do dyspozycji mamy wielki otwarty świat, a w nim masę zadań do wykonania. Zarówno główna fabuła, jak i historie dotyczące zadań pobocznych zasługują na ogromną pochwałę. Każdy z questów został dokładnie przemyślany, pełno tu zwrotów akcji i ciekawych sytuacji. Zazwyczaj możemy także wybrać drogę jaką zrealizujemy określone cele - wszystko w oparciu o umiejętności i talenty naszej postaci. W grze spotkamy m.in. ghule poszukujące atomowego Raju czy kryptę porośniętą tajemniczą florą. Jedno jest pewne - nie można się nudzić! Twórcy przygotowali kilka odmiennych zakończeń, jednak obiecuję, iż każde z nich będzie dla Was satysfakcjonujące.

W Fallout New Vegas dodano także nowy system reputacji,obrazujący nastawienie do nas poszczególnych osad, czy społeczności. Od teraz rozmowy z NPC są wypadkową dotychczasowych poczynań naszej postaci, poziomu retoryki, a także wspomnianej właśnie reputacji.

W grze odnajdziemy teraz znacznie więcej klimatycznych miejscówek.
Genialna jest także kreacja samego świata - na mapie znajduję się cała masa miejsc gotowych do odkrycia, wraz z rzeczywistymi budowlami pokroju tamy Hoovera, samego Vegas czy miejscowości Primm. Nie zabrakło jednak także diabelnie klimatycznych lokacji przygotowanych przez samych twórców. Wśród nich znajdziecie m.in. Freeside, które gangsterskim klimatem przypomina New Reno ze starych Falloutów, czy wielkie statuy "pojednania" upamiętniające zjednoczenie RNK i Strażników Nevady.



Po co te wszystkie statystyki?


Za rozwój naszego herosa odpowiada znany w serii system S.P.E.C.I.A.L. określający współczynniki, ale także poszczególne umiejętności, zarówno bojowe, handlowe, jak i naukowe. Do tego dochodzą wybierane co kilka poziomów perki czyli specjalne profity dające rozmaite korzyści, często okraszone typowym Falloutowym czarnym humorem.


Statystyki naszej postaci wpływają praktycznie na całą rozgrywkę. Warto więc spróbować przejść grę kilka razy, różnymi postaciami.

Z nowych umiejętności w stosunku do Fallout 3 odnajdziemy m.in. przetrwanie, które przydaję się do przyrządzaniu potraw oraz wytwarzania przedmiotów. Stworzenie grywalnej postaci jest o tyle ważne, iż zdeterminuję ono zadania, którym będziemy mogli się podjąć w czasie gry, a także m.in. nastawienie postaci niezależnych. Zazwyczaj da się być dobrym jedynie w kilku dziedzinach.


 Co dwie głowy to nie jedna... wystarczy spojrzeć na braminy!


Od uzupełniania nas w pozostałych są natomiast towarzysze, których w Fallout New Vegas nie zabraknie. Nie chce za bardzo spojlerować, ale szczególnie do gustu przypadła mi historia Boona i to jak w miarę wędrówki z nim poznajemy kolejne etapy opowieści o zabójstwie jego żony. Reszta towarzyszy spisuję się jednak tak samo dobrze, a każdy z nich posiada indywidualną historie, osobowość i związane z im zadania poboczne. Za ten element kolejny plus.

W trakcie rozgrywki będziemy mieli możliwość przyłączenia do naszej drużyny wielu niezwykłych towarzyszy.


 Czym najlepiej ubić Szpona Śmierci?

No właśnie... problem w tym, że w grze jest tyle sprzętu, że nie wiadomo właściwie co wybrać! Oprócz broni znanej z poprzedniej części gry, wprowadzono masę nowych pukawek, a także mechanizmy ulepszania danego oręża, które będziemy dzierżyć u swojego boku. Zmodyfikowano także system naprawy, a w niektórych miejscach na pustkowiach poukrywano nawet unikalne wersje każdej z broni.

Do dyspozycji w walce dostępny mamy cały arsenał broni.

Cały arsenał został podzielony na trzy grupy: Broń palna, Broń ciężka i Broń energetyczna. W przeciwieństwie do Fallouta 3, New Vegas aspiruję do bycia świetnym FPS poprzez dodanie realnego wpływu podanych wyżej parametrów na celność i zasięg broni. Tym razem walka bez znanego już systemu V.A.T.S jest bardzo satysfakcjonująca, i w przeciwieństwie do Fallouta 3, da się w niej kogoś zabić! Przyznam, iż moim zdaniem ten ukłon w stronę strzelankowego modelu rozgrywki wyszedł grze tylko na dobre.


W grze zaimplementowano system V.A.T.S. znany z poprzedniej odsłony serii. Walka bez jego używania została jednak w New Vegas znacznie ulepszona i jest niemal tak samo efektywna.


W grze zaimplementowano także system zbierania składników, które później wykorzystamy do własnoręcznego przyrządzania posiłków oraz mechanizm własnoręcznego wytwarzania amunicji.

Jak to wszystko wygląda?


Oprawa wizualna prezentuję się dość przyzwoicie, choć trzeba przyznać iż oblivionowy silnik ma już najlepsze lata za sobą. Na uwagę zasługują charakterystyczne, brutalne killcamy i dobre efekty, choć trzeba przyznać iż niektóre elementy wizualne mogły zostać bardziej dopracowane przez twórców. Jednym z nich jest system pogodowy, - autorzy moda Nevada Skies udowodnili skutecznie, iż można było go znacznie usprawnić. Mimo to oprawa graficzna nie odpycha, a w momencie premiery prezentowała się bardzo dobrze.

 

Fanowskie modyfikacje potrafią znacząco ulepszyć wygląd pustkowi, choć i bez tego gra wygląda bardzo dobrze!



Co słychać w radiu...


Wprost wyśmienicie prezentuję się natomiast soundtrack, w tym klimatyczne radia, w których usłyszymy najlepsze piosenki z lat 40-tych i 50-tych. W drodze na pustkowiach towarzyszyć nam zaś będą nastrojowe ambienty, których część pochodzi nawet z pierwszych gier w serii. Co do efektów dźwiękowych, to brzmią bardzo dobrze, podobnie z resztą sprawa wygląda z dubbingiem. Każda z postaci brzmi charakterystycznie, ale i realistycznie dzięki czemu nie mamy poczucia sztuczności w dialogach.

Poniżej fragment jednego z czołowych utworów dostępnych w radiu:





 

 Jesteś Hardcorem?


Gra została wzbogacona o dodatkowy, klimatyczny tryb Hardcore, który powoduje znaczne zwiększenie realizmu i przeznaczony jest dla zaawansowanych graczy. W tym trybie gracz musi stosować różnorodne strategie, aby przetrwać - leczenie ran jest trudniejsze, trzeba także dbać o wskaźniki głodu, pragnienia i zmęczenia. Osobiście polecam jednak ten wariant rozgrywki wszystkim graczom - zabawa przynosi wtedy o wiele więcej satysfakcji! 

Każdy fan postapokaliptycznych klimatów musi chociaż raz w życiu wcielić się w Kuriera i przemierzyć pustkowia Mojave. Fallout New Vegas to gra kompletna i wprost oszałamiającą świetnymi mechanizmami, genialną fabułą, a także niepowtarzalnym charakterem. Dodatkowym atutem produkcji jest także baza tysięcy modów znacznie uatrakcyjniających rozgrywkę. Miłego wędrowania po pustkowiach!


Tomasz Depczyński
Radioaktywny Redaktor

Debut Trailer:



Intro:



Gameplay:




   Platformy: PC, X360, PS3

   Plusy:
     + Świetna fabuła
     + Interesujące zadania
     + Wyraziste postaci
     + Konstrukcja świata
     + System rozwoju bohatera
     + Ulepszanie broni
     + Tryb Hardcore
     + Genialny Soundtrack
     + Ulepszenie mechanizmów walki w stronę strzelanki poprawiło dynamikę


   Minusy:
     - Bez modów uboga graficznie
     - Sporadyczne błędy
     - System V.A.T.S sprawia, że walka jest mało dynamiczna...
   


   Sedno klimatu: charakter 



Radioaktywny Ranking! 
Jak oceniasz Fallout New Vegas?



 



Podobał Ci się artykuł? Daj nam o tym znać!

0 komentarze:

Prześlij komentarz